Autor Wiadomość
Mooszelka
PostWysłany: Pon 13:01, 22 Cze 2009    Temat postu:

We Wrocławiu powstał bulwar ks. Zienkiewicza

Jeden z szlaków spacerowych nad Odrą we Wrocławiu uroczyście otrzymał 28 lutego br. imię ks. Aleksandra Zienkiewicza. Bulwar sąsiaduje z kościołem św. Marcina - jedyną pozostałością dawnego zamku piastowskiego we Wrocławiu oraz słynną wrocławską „Czwórką” (budynkiem przy pl. Katedralnym 4, w którym mieściło się duszpasterstwo akademickie) i kościołem śś. Piotra i Pawła, w którym przez wiele lat duszpasterzował ks. Zienkiewicz.

„Wujek” poprzez swoje życie i pracę duszpasterską w środowisku akademickim zyskał nie tylko w oczach wrocławian, doceniły go również władze miasta i uchwałą Rady Miejskiej Wrocławia z dnia 27 listopada 2008 pośmiertnie uhonorowały legendarnego duszpasterza.

Wychowankowie ”Wujka” modlili się różańcem przy grobie „Wujka” na cmentarzu przy ul. Bujwida we Wrocławiu, następnie przy nowo nazwanym bulwarze odbyło się oficjalne nadanie imienia. Przypomniano sylwetkę ks. Zienkiewicza, jego zasługi dla miasta przepełnionego „Wujkową” duchowością. Wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj przekonywał, że „Wujek” jest wielki nie tylko przez to, kim był, ale także przez to, co po sobie zostawił. Tablicę z nową nazwą bulwaru odsłonili wspólnie bp Adam Dyczkowski, wieloletni najbliższy współpracownik ks. Zienkiewicza w domu pod „Czwórką” i wiceprezydent Maciej Bluj. W kościele akademickim śś. Piotra i Pawła sprawowana była Msza św. przez bp. Adama Dyczkowskiego. W uroczystościach wziął udział były metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz. Przybyli licznie wychowankowie, współpracownicy i przyjaciele „Wujka”. Byli duszpasterze związani z ks. Aleksandrem Zienkiewiczem, przedstawiciele władz miasta. By wziąć udział w tym wyjątkowym dniu do Wrocławia przyjechała również rodzina ks. Zienkiewicza. Spotkanie zakończyła wspólna agapa.

http://nowezycie.archidiecezja.wroc.pl/numery/042009/09.html
Logos
PostWysłany: Nie 15:24, 16 Mar 2008    Temat postu:

Uprzejmie informuję, że film z Jubileuszu 100-lecia budynku VictoriaSchule i I Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu jest już gotowy i można go nabyć w Towarzystwie Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS w Koszalinie, albo u autorów filmu – Tatiany i Władysława Pitaków.

Koszt płyty dvd wynosi 30 zł + 5 zł (koszty wysyłki listem poleconym na terenie RP)

Można dokonywać zamówień z przedpłatą na konta (do wyboru):

1. Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS
75-900 Koszalin – Kretomino, ul. Pieczarek 4
Konto nr 49 1020 2791 0000 7602 0009 2346
Tytuł wpłaty: refundacja dvd-Liceum

Lub

2. Władysław Pitak
75-900 Koszalin-Kretomino, ul. Pieczarek 4
Konto nr 51 1020 2791 0000 7102 0048 6860
Tytuł wpłaty : honorarium autorskie za dvd-liceum

Zamówienia i wysyłka płyty dvd do osób zamieszkałych poza granicami RP odbywa się według odrębnych zasad.

Cały zysk z dystrybucji nagrania będzie przeznaczony na cele statutowe Stowarzyszenia Absolwentów i Sympatyków I Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu.

Szczegółowe informacje dot. składania zamówień:

logos@logos.pomorze.pl
Tel. (094) 340-60-06]





Fragmenty filmu można obejrzeć pod adresem internetowym:

www.rodowy.pl/video/100intro.WMV
www.rodowy.pl/video/100end.WMV
www.rodowy.pl/video/jubileusz100.WMV
Kazimierz Jakubek
PostWysłany: Sob 2:19, 23 Cze 2007    Temat postu: Nasza klasa przed maturą w 1961 r.

.


Moja klasa na dwa tygodnie przed maturą w 1961 r.








Moja klasa na dwa tygodnie przed maturą w 1961 r. W środku, w pierwszym rzędzie mgr Teresa Grocholska - wspaniała nauczycielka i wychowawczyni naszej klasy

.

Pani mgr Teresa Grocholska była moją wychowawczynią w latach 1957-61.
Wspaniała kobieta, elegancka i dobroduszna. Jej dowcipne uwagi na temat ubioru zwykle dotyczyły dziewczyn i tego co nosiły pod szkolnymi fartuszkami (tak, tak dziewczyny nosiły fartuszki i tarcze, chłopcy tylko tarcze i czapki w kolorze granatowym z niebieskim otokiem). Wspominam licealne lata z rozrzewnieniem.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich rówieśników oraz młodsze koleżanki i kolegów. Starszych ode mnie forumowiczów chyba tu jeszcze nie ma?
.
http://www.sukces.fora.pl/1-liceum-ogolnoksztalcace-wroclaw,28/mgr-teresa-grocholska-nauczyciel-i-wychowawca-kilku-pokolen,289.html#838

.

@@@



Nasza klasa (1957-1961) w ogrodzie przy ul. Katedralnej 4 we Wrocławiu. Wśród nas jest nasz katecheta, ks. Aleksander Zienkiewicz. Mnie nie ma, bo fotografuję.





~~~~~~~~~~~
Ks.Zienkiewicz tak pisał o pracy Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego we Wrocławiu :

~~~~~~~~~~

"I to był właśnie początek drugiego Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego pod nazwą "Idziaki" od wezwania kościółka. Tutaj w pewnej konspiracji zintegrowała się grupa - wspólnota najwierniejszych i najgorliwszych, fundamentalna komórka CODA. Praca Ośrodka musiała się zacieśniać do Mszy św. niedzielnej, konferencji i wykładów raz na tydzień oraz rekolekcji i wyjazdów nad morze w sezonie letnim.
(...)

Po rozwiązaniu KIN-u pozostało pod "Czwórką" Studium Katechetyczne istniejące dotychczas i Ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego pod zmienionym pseudonimem - "Czwórka". Działalność "Czwórki" nabierała dynamizmu i wszerz, i w głąb. Ponieważ obok słabo wtedy pracującej placówki jezuickiej (także i z powodu częstych zmian duszpasterzy) był to jedyny żywotny Ośrodek, do niego garnęła się najlepsza młodzież z całego miasta i można by powiedzieć, że był to renesans ciekawych ludzi, pomysłów, inicjatyw, zainteresowań z wciąż systematycznymi konferencjami i wykładami. Masowe były Msze św. i akademickie rekolekcje w katedrze."
~~~~~~~~~
pobrałem ze strony:
http://www.wujek.wroc.pl/hist_czw_body.html


@@@




Nasza klasa (1957-1961) w ogrodzie przy ul. Katedralnej 4 we Wrocławiu. Jako ostatni doskoczyłem do fotki i ... zająłem miejsce z przodu, na parterze.
Fotografuje nasz katecheta, ks. Aleksander Zienkiewicz.




~~~~~~~~~~~

Ks.Zienkiewicz tak pisał o pracy Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego we Wrocławiu:

~~~~~~~~~~~~

(...)
Rozwój "Czwórki" w latach 60. wymagał pomocy jedynemu duszpasterzowi. Toteż w tym czasie już ks. arcybiskup, a potem kardynał B. Kominek oraz ks. bp P. Latusek popierali angażowanie do pracy w Ośrodku profesorów Seminarium Duchownego, jak ks. dr Edward Górecki, który przez szereg lat (od 1967 r.) był formalnym duszpasterzem akademickim, ks. dr Julian Michalec, ks. dr Wiesław Gawlik, ks. dr Jan Puzio, ks. prof. Jan Drozd SDS, ks. Jan Krucina, a także ks. Adam Dyczkowski, który po osiągnięciu na KUL-u doktoratu w 1965 r. otrzymał nominację na duszpasterza akademickiego CODA.

(...)

Duszpasterze harcerze wnieśli do form pracy sporo elementów harcerskich, jak kominki, ogniska, gawędy, kręgi, samowystarczalność, dyscyplina i pomoc społeczna - indywidualna i zbiorowa na wczasach. Staraliśmy się o to, aby wszyscy korzystający z naszej służby wychodzili jako apostołowie ze swego małego stanowiska i stawali się zaangażowanymi obywatelami kraju, Kościoła i całej ziemi. Zwalczaliśmy ciasny "gettowy" klerykalizm i wyprowadzaliśmy na szerokie drogi chrześcijańskiego uniwersalizmu.

Wrocław, 9 III 1984 r.
Ks. Aleksander Zienkiewicz "
~~~~~~~~

pobrałem ze strony:
http://www.wujek.wroc.pl/hist_czw_body.html

@@@



Nasza klasa (1957-1961) w ogrodzie przy ul. Katedralnej 4 we Wrocławiu. W środku nasz katecheta, ks. Aleksander Zienkiewicz.

~~~~~~~~~~~~~~



Ks.Zienkiewicz tak pisał o pracy Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego we Wrocławiu:

"(...)

W tym czasie (jesień 1951) otrzymałem już od wikariusza kapitulnego ks. Kazimierza Lagosza nominację na wicerektora Seminarium Duchownego z nakazem odejścia od pracy katechetycznej. Ponieważ żal mi było opuszczać tę młodzież licealną, nadal chciałem, choć w uszczuplonym zakresie, służyć jej w potrzebach duchowych.

Głosiłem więc kazania na Mszy św. w kościele Uniwersyteckim i utrzymywałem z nią inne kontakty. Na skutek tych "wykroczeń" zostałem wysłany do Żagania na stanowisko rektora Niższego Seminarium Duchownego. Po roku Seminarium zostało przeniesione do Wrocławia (niebawem zlikwidowane). Mnie, po usunięciu ze stanowiska ks. J. Marcinkowskiego, zasłużonego rektora Wyższego Seminarium Duchownego, nakazano objąć ten urząd. Działo się to w 1953 r.

(...)

W ciągu żagańskiego roku w moim życiu masa młodzieży I Liceum Ogólnokształcącego uległa rozproszeniu, ale pewna jej część, już z kilkoma studentami, prosiła mnie o dalsze kontakty i wtedy mimo surowego zakazu wikariusza kapitulnego zacząłem urządzać spotkania duszpasterskie - pogłębione katechezy w pobliskim kościółku św. Idziego, który i wyglądem, i atmosferą przypominał święte katakumby. Niemal w konspiracji prowadziłem rekolekcje. "
~~~~~~

pobrałem ze strony:
http://www.wujek.wroc.pl/hist_czw_body.html


@@@






Nasza klasa (1957-1961)w ogrodzie przy ul. Katedralnej 4 we Wrocławiu, podczas przerwy między lekcjami religii, prowadzonymi przez ukochanego "wujka", ks. Aleksandra Zienkiewicza

~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ks.Zienkiewicz tak pisał o pracy Centralnego Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego we Wrocławiu

"(...)

Po przybyciu ze Wschodu, bezpośrednio z Nowogródka Mickiewiczowskiego w 1946 r. i po rocznej pracy w szkołach w Sycowie, Kuria wrocławska mianowała mnie prefektem Liceum Pedagogicznego przy ul. Dawida.

Po paru miesiącach dyrektor, wojujący ateista, usunął mnie ze szkoły, a Kuria przeniosła na stanowisko prefekta wielkiego I Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Poniatowskiego w ramach akcji usuwania religii ze szkół. Po czterech latach pracy i walki o dusze w 1951 r. musiałem opuścić gmach szkoły.

Ale nie zrezygnowałem z nauczania religii. Młodzież ogromnej szkoły tłumnie uczęszczała na uproszczone katechezy do pobliskiego kościoła św. Józefa i tam w warunkach odległych od wymagań dydaktyki i katechetyki odbywała się dalsza walka o dusze młodzieży, o ich wiarę i chrześcijańską etykę. W niedzielę młodzież tłumnie przychodziła na Mszę św. do kościoła Uniwersyteckiego."

tekst ze strony:
http://www.wujek.wroc.pl/hist_czw_body.html


@@@

Nasza klasa (1957-1961) podczas przerwy miedzy lekcjami religii, które prowadził ks. Aleksander Zienkiewicz w salach i w ogrodzie przy ul. Katedralnej 4 we Wrocławiu

~~~~~~~~~~~~





Ks. Aleksander Zienkiewicz był związany z powstaniem drugiego po jezuickim Ośrodka Duszpasterstwa Akademickiego w 1954 r. Na prośbę absolwentów I LO, gdzie przez pięć lat był katechetą, zaczął w konspiracji przed władzami państwowymi i kościelnymi (!) prowadzić godziny duszpasterskie pod "Czwórką" i w kościele św. Idziego dla swoich byłych uczniów i to był początek CODA.



@@@





Kiedy w wyniku tzw. odwilży październikowej religia powróciła do szkół podstawowych i średnich, ks. Aleksander Zienkiewicz podjął się nauczania religii w I, a następnie także i w III Liceum Ogólnokształcącym we Wrocławiu.

Nie pracował jednak długo w tych szkołach. W I Liceum pracował tylko jeden rok, zaś w III Liceum Ogólnokształcącym do 1959 r.


1 lipca 1958 r. otrzymuje nominację na rektora Arcybiskupiego (Wyższego) Seminarium Duchownego we Wrocławiu ,ale już w październiku 1958 rezygnuje z funkcji rektora i obejmuje funkcję rektora Katolickiego Instytutu Naukowego, przekształconego na Dwuletnie Pomaturalne Studium Katechetyczne.

----------------

PS.
Ks. Aleksander Zienkiewicz (wujek) de facto był katechetą I Liceum Ogólnokształcącego przez kilka lat.
Lekcje religii odbywały się we Wrocławiu przy ul. Katedralnej 4.

.
..
admin
PostWysłany: Czw 9:19, 07 Cze 2007    Temat postu:

Zosiu i Andrzeju,
Cieszę się ogromnie, że uczniowskie wspomnienia z I Liceum na Poniatowskiego zaczynają przybierać realny kształt. W listopadzie będzie okazja spotkać się na jubileuszu budynku szkoły.

Dyrekcja Liceum Ogólnokształcącego nr I we Wrocławiu i Komitet Organizacyjny zapraszają do udziału w uroczystościach jubileuszowych związanych z obchodami stulecia siedziby naszej szkoły, pod hasłem:
"Dwie historie jednej szkoły" - VictoriaSchule i I Liceum Ogólnokształcącego.


Ogólny program uroczystości przewiduje w dn 17-18 XI 2007r:

wystawę usytuowaną w centrum Wrocławia dotyczącą historii niemieckiej szkoły- VictoriaSchule i polskiej - I Liceum Ogólnokształcącego,
zwiedzanie szkolnych sal i wystaw przygotowanych przez obecnych uczniów,
klasowe spotkania absolwentów i nauczycieli,
uroczyste, połączone z programem artystycznym, spotkanie absolwentów, byłych i obecnych nauczycieli, władz miasta i honorowych gości z zagranicy,
wieczorek towarzyski i bankiet dla zainteresowanych uczestników jubileuszu.

Swoje uczestnictwo w uroczystościach można zadeklarować za pośrednictwem tradycyjnej lub elektronicznej poczty, albo osobiście do dnia 30 sierpnia 2007 roku.


Szczegóły są na stronie Liceum:
http://www.lo1.wroc.pl/100lecie_budynku/ramki/index.php

Teraz kilka fotek z dawnych lat. Poszukajcie siebie, kiedy to było?











a teraz dwie fotki (wreszcie) z naszą wychowawczynią Teresą Grocholską





I jeszcze jedna seria fotek. To było prawdopodobnie w 1958 r.












Póki co, dobrze byłoby co nieco o sobie napisać. Nie wiem, czy pamiętacie, że po maturze uciekłem z życia świeckiego do seminarium na ul. Katedralnej. Byłem tam niespełna 2 lata, potem służba wojskowa, a potem różne miejsca pracy, różne zawody, małżeństwo i tak do dzisiaj.

Za rok idę na emeryturę i sam Pan Bóg wie, co jeszcze. Nie będę się dzisiaj dużo rozpisywał, zapraszam do swojej stronki : www.logos.pomorze.pl, gdzie umieszczam różne informacje z mojej profesji, a pod adresem : www.logos.pomorze.pl/pitak jest trochę informacji o tym, co robiłem w ostatnich latach.

To tyle byłoby na dzisiaj. Serdecznie pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na wieści z Wrocławia. Co dzieje się z naszymi kolegami i koleżankami? Czy jest szansa zobaczyć się z nimi w listopadzie?
Władek Pitak
admin
PostWysłany: Czw 9:16, 07 Cze 2007    Temat postu: Po latach

Witam Cię Władku !
Jestem na emeryturze ale dzięki konieczności dorabiania do niej, pomocy przy wnukach, udawaniu roboty na działce, licznym zainteresowaniom i szarym codziennym obowiązkom, czasu jak na lekarstwo.

Nawet komputera i internetu w domu nie hoduję a jedynie przy okazji pobytu w pracy lub u dzieci czasem nim poklikam.
Tyle ogólnie o mnie.
(...)

Cytat:
Odszukaj pedagogów, kolegów i koleżanki ze szkolnych ław
Liceum Ogólnokształcącego nr 1 we Wrocławiu:
www.nasze-klasy.webpark.pl



Nasza była "a" (sprawdziłem na świadectwach!), "b" p. prof. Janiny Budzyńskiej a "c" prof Czaczyka. Z naszej starej podstawówki do "b" chodzili m.in. Pietraszkowie i Seidel. Kończę na dziś klikanie, bo pora zjeżdżać z roboty do domu na jaki obiad. Andrzej Ławrynowicz
admin
PostWysłany: Czw 9:14, 07 Cze 2007    Temat postu: Witam na forum klasy A (1957-1961) I LO we Wrocławiu

To mój pierwszy i, mam nadzieję, nie ostatni wpis na forum naszej klasy. Od lat szukam za koleżankami i kolegami z klasy i spodziewam się, że dzięki temu forum uda mi się ich odnaleźć i spotkać osobiście.



Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do wpisywania się.
Władysław Pitak
admin
PostWysłany: Czw 9:09, 07 Cze 2007    Temat postu: 1 LO Wrocław, lata 1957-1961, klasa "A"

Profil: ogólny z jęz. angielskim i łaciną przez pierwsze lata
Wychowawca: mgr Teresa Grocholska

Lista obecności na forum:

1. Andrzej Ławrynowicz, miasto: Wrocław, l.63, tel/e-mail: AL2102@interia.pl
o sobie: Budowlaniec po Politechnice Wrocławskiej. Obecnie na emeryturze, ale i tak ciągle zagoniony.

2. Władysław Pitak, miasto: Koszalin, l.63, tel/e-mail: wpitak@poczta.onet.pl
Czym się aktualnie zajmuję:terapia nerwic, wad i zaburzeń mowy oraz kształcenie zdolności twórczych
O sobie: Mieszkam w Koszalinie. Z wykształcenia jestem pedagogiem kultury, aktorem i logopedą

3. Zofia Szubielska (Tarczyńska) miasto: Wrocław, l.63, o sobie:jestem ekonomistą po Akademii Ekonomicznej, obecnie mam emeryturę, ale pracuję w prywatnej firmie (asystent właściciela)

==================
Cytat:
Nasza Klasa - forum dla absolwentów,
rodzin, kolegów i znajomych
http://www.naszaklasa.darmowefora.pl
==================

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group