- Galeria Zdrowia, Marketingu i Rozrywki -

kosik · Gość

"Co chwila warczałem na Tuska"

WYWIAD Z ADAMEM ŁASZYNEM, DORADCĄ MEDIALNYM PO

O zwycięstwie Donalda Tuska w debacie z Kaczyńskim zadecydowały okulary - tak przynajmniej twierdzi Adam Łaszyn. Doradca medialny PO na łamach "Dużego Formatu" dzieli się wrażeniami z debaty oraz opowiada w jaki sposób przygotowywał do niej lidera Platformy.
- Na samym początku debaty Kaczyński miał kłopot z otwarciem etui do okularów. Tu już padały pytania, a on się męczył z tym pudełeczkiem. Nie mógł go otworzyć, a potrzebował okularów, żeby skorzystać z niewielkiej teczki, w której miał swoje materiały. Był kompletnie rozbity przez to mocowania się. W tym momencie Tusk zdobył przewagę, której premier nie był w stanie odrobić... I to Kaczyńskiego załatwiło - komentuje debatę Adam Łaszyn.

NYPD · Gość

Bzdura!

Co to za powód! Kaczyński nie mógł otworzyć pudełeczka z okularami i dlatego przegrał ? Człowieku mogłeś wymyślić coś innego, typu : przegrał bo był zmęczony kampanią, czy coś w tym stylu.

jurek · Gość

A ja ten moment zauważyłem i od razu pomyślałem, że wyciągając okulary Kaczyński właśnie zrobił z siebie "dziadka", który musi się "podpierać" okularami.
W zetknięciu z hasłem "walki" z układami wyszło to fatalnie , coś jak: "zaraz będę walczył, tylko okularki mi się zapodziały". Sprzeczność haseł z wizerunkiem. W tym momencie Tusk dostał dużego plusa jako "młody, dynamiczny, sprawny".

agfa · Gość

Te okulary, to tylko jeden z fragmentów ogólnego wytrącenia z równowagi. Prezes świetnie się czuje w sytuacji bycia pośród uwielbiającego go, małego otoczenia. Takim kręgiem otoczony, niczym zza barykady, wykrzykuje slogany i słowa obraźliwe wobec przeciwników .

W studiu tv nie miał tego kręgu, choć do ostatniej chwili Bielan go nakierowywał. Pamiętacie słowa Bielana w studiu, w trakcie przygotowań:".. pan Tusk usiądzie na lewym fotrelu, bo pan jest lewicowy...". Ten Bielan nieźle namącił w sztabie pis, mówił prezesowi co innego, niż jest w rzeczywistości.

I to go wytrąciło z równowagi - zetknięcie z rzeczywistościa, a nie bajdami. Ta szara eminencja - Bielan - to właśnie jest ta szara sieć, panie prezesie, o której pan wspominał! Bo żadnej innej szarej sieci pisowe dwuletnie intensywne działanie nie pokazało, prawda?

finglas · Gość

Co za powód? Ano taki,że jak ktoś ma kłopoty z otwarciem etui to co dopiero z rządzeniem 40 mln krajem.Zdaje się jednak,że są to cechy rodzinne - wszyscy pamiętamy kłopoty prezydenta z mikrofonem, na szczęście pod ręką była pani Kanclerz...

Alina · Gość

Wazelina leje się z waszego ekranu że aż mnie mdli ,2 lata temu były targi dziś jest rozmowa .Nie cierpię was i moja rodzina też ,choć przez 10 lat dawaliśmy się ogłupiać wam

.Dziś mamy to za sobą .Po Suboticzu zaczeliśmy inaczej na was patrzeć .Mam nadzieje że więcej ludzi przejży waszą grubiańską propagandę

Wiosna · Gość

wkurzają mnie doradcy medialni

Doradcy medialni nastawieni na doraźny sukces powodują traktowanie społeczeństwa jak bezkształtnej masy, której każdy kit można wcisnąć. Wkurza mnie coś takiego.

Media powinny wychowywać a nie przeksztacać ludzi w bezmyślne trybiki do głosowania czy kupowania czegoś. Takie działanie to, mówiąc w przenośni, jak wyrzucanie śmieci prosto do lasu, chwilowo wydaje się, że nic złego się nie dzieje ale za kilkanaście las okaże się że zamiast lasu jest śmietnik. Podobny śmietnik powstanie w głowach wielu ludzi jeśli tendencje medialne się nie zmienią. Ja nie chcę żyć w śmietniku umysłowym.

A co do Tuska to mi odpowiada to, że "chciał pokazać, że podchodzi do spraw z wielu punktów widzenia" a nie jedyną słuszną linią (która przegrała). Życie jest sprawą złożoną i im więcej punktów widzenia tym bliżej prawdy się jest...